LIGA MISTRZÓW - KLĄTWA OBROŃCY TYTUŁU TRWA

W pierwszych meczach ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów sezonu 2010/2011 zostaliśmy obdarowani gradem bramek.
Real Madryt zdecydowanie pokonał drużynę Premiership Tottenham Hotspur 4-0. Autorem 2 goli był sam Cristiano Ronaldo.


Real Madrid v Tottenham Hotspur przez DeezRed77

Jeszcze bardziej przekonującą wygraną zaliczyła FC Barcelona praktycznie miażdząc ekipę Szachtara Donieck 5-1.


Barcelona v FC Shakhtar Donetsk przez Gunitmaf

W innym spotkaniu po wielkim widowisku goryczy porażki zaznała Chelsea. Przegrała swoje spotkanie w stosunku 0-1 z odwiecznym rywalem Manchesterem United. Gola na wagę zwycięstwa dla Czerwonych Diabłów już w 24 minucie zdobył niezawodny Wayne Rooney.


Chelsea v Manchester United przez jordanip

Obrońca tytułu z zeszłego sezonu Inter Mediolan niespodziewanie uległ o wiele niżej notowanej drużynie Schalke 04 Gelsenkirchen aż 2-5 mimo iż po niepełnym kwadransie spotkania prowadził już 2-0. Niemiecka drużyna dała popis umiejętności wykorzystując przy tym słabo dysponowaną defensywę Interu i zaaplikowała gospodarzom aż 5 goli.


Inter Milan v Schalke 04 przez DeezRed77

Runda Rewanżowa.

W rewanżach nie było już tak wiele bramek.
Real wygrał skromnie 1-0,

Barcelona w takim samym stosunku odprawiła Szachtar.

Manchester United w teatrze marzeń pokonał poraz drugi Chelsea 2-1, natomiast Inter uległ na boisku Schalke 1-2.



Bramki ze spotkań dostępne dzięki Serwisowi poświęconemu lidze mistrzów
LIGA MISTRZÓW


PÓŁFINAŁY:

Zestawienie par półfinałowych:

Schalke 04 Gelsenkirchen - Manchester United (26.04.2011) Rewanż (04.05.2011)
Real Madryt - Fc Barcelona (27.04.2011) Rewanż (03.05.2011)

FERNANDO TORRES - CZY SŁUSZNIE ZMIENIŁ KLUB???

Fernando Torres

Autorem artykułu jest agiluca aw

Wszyscy zadają sobie to pytanie czy Fernando Torres postąpił słusznie odchodząc z FC Liverpoolu do Londyńskiej Chelsea.Większość kibiców Liverpoolu jest zszokowana taka postawą napastnika który był ich ulubieńcem.

Czy jego transfer do angielskiego klubu wyjdzie mu na dobre. Zastanawiano się jak Torres odchodził z Atletico Madryt czy sobie poradzi w Premier League jak różniącej się od Ligi Hiszpańskiej jednak młody napastnik udowodnił wszystkim że decyzja o jego przeprowadzce był słuszna. Jak będzie teraz czy znów złote dziecko podjęło dobra decyzję. Od kliku tygodni Fernado Torres przekonywał swoich pracodawców aby nie odrzucali negocjacji z Londyńska Chelsea jednak do ostatniego momentu włodarze byli przeciwni odejścia super napastnika zdobywcy mistrzostwa świata w RPA. Jednak jednoznaczna deklaracja która ukazała się w prasie przekonała iż nie sa w stanie zatrzymać go i 31 stycznia przyjeli propozycję od Chelsea za bagatelna kwotę 58 mln euro co jest rekordowym transferem w historii angielskiej Premier League. Co czeka Torresa na Stamford Bridge niewątpliwie ogromna walka o wyjsciową jedenastkę teraz trener Carlo Ancelottie będzie miał w czym wybierać, bo obok Hiszpana w Londynie graja jeszcze Didier Drogba i Nicolas Anelka więc Torres nie będzie miał tak łatwo.

"Jestem bardzo szczęścliwy z powodu mojego transferu, i nie mogę sie doczekać, aby pomóc moim nowym kolegom w tym sezonie, i wielu następnych, które mają jeszcze nadejść"
"Grałem z Chelsea wielokrotnie, i były to bardzo ważne mecze, które mam wciąż w pamięci. Wiem, jak wielcy piłkarze tu występują i będę ciężko pracował na swoje miejsce w druzynie. Mam nadzieję, że uda mi się strzelić kilka waznych goli"
"Czułem od zeszłego lata, że muszę uczynić krok naprzód w mojej karierze. Dołączam do drużyny z najwyższego poziomu, nie ma już nic wyżej nad Chelsea. Dołączam do wielkich nazwisk: Terry, Lampard, Drogba, Anelka i mogę być częścią tej wielkiej druzyny."
"Ponadto, Chelsea okazała mi wielki szacunek, działacze pokazali, że naprawdę mnie pragną, a to bardzo ważne, kiedy wiesz, że masz poparcie ludzi w klubie i fanów, którzy zawsze okazywali mi wielki szacunek gdy przyjeżdżałem na Stanford Bridge"

Wygląda na to, że Fernando Torres po swoich wypowiedziach jest zadowolony i krok jaki zrobił wyjdzie na dobre jemu i całemu światu futbolowemu.

---

www.pilkanoznaaw.blogspot.com

www.pilkanoznalt.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wygrane Faworytów

Ligi w Europie: 5 goli Valencii, zwycięstwa faworytów

Autorem artykułu jest Krzysztof Janik

Podczas minionego weekendu faworyci zgodnie wygrywali w swoich ligach: Real, Barcelona, Inter, Milan, Chelsea, Manchester, Lyon. W Polsce wśród drużyn z czołówki zwyciężyła tylko Jagiellonia, która nie traci jeszcze wiary w zdobycie tytułu.

W ostatnim spotkaniu 31 kolejki Primera Division Valencia rozbiła aż 5-0 Villarreal. „Żółte łodzie podwodne” zatopione zostały w drugiej połowie, kiedy „Nietoperze” zdobyły aż 4 gole. Kolejne znakomite spotkanie rozegrał Roberto Soldado, strzelec dwóch bramek. Real i Barcelona pewnie wygrały swoje mecze, jednak „Królewscy” mają zbyt duża stratę, by marzyć jeszcze o tytule.

We Włoszech wygrały drużyny z czołówki: Milan, Napoli i Inter. W meczu z liderem zagrał Boruc, jednak jego Fiorentina przegrała 1-2 z Milanem. Inter i Napoli nie rezygnują z pościgu za klubem z Mediolanu, oba zespoły wygrały swoje spotkania po 2-0. Po ciekawym meczu Juventus pokonał Genuę 3-2.

W Anglii pewnie po tytuł zmierza Manchester United. „Czerwone Diabły” z Tomaszem Kuszczakiem w bramce pokonały Fulham 2-0. Rywal MU w walce o mistrzostwo i klubowy Puchar Europy Chelsea wymęczyła skromne zwycięstwo 1-0 nad Wigan.

Jeszcze niedawno mało kto wierzył, że BVB da się dogonić rywalom. Tymczasem w Bundeslidze przewaga Borussii Dortmund nad Bayerem Leverkusen stopniała do 5 punktów. Lider zremisował w Hamburgu z HSV 1-1, a gola na wagę remisu zdobył w 90 minucie Jakub Błaszczykowski. „Aptekarze” po zwycięstwie nad St. Pauli 2-1 są coraz bliżej lidera. Po meczu Bayernu z Norymbergą zwolniony został trener Monachijczyków- Luis Van Gaal.

We Francji potknięcie Lille, które przegrało w Monako 1-0, wykorzystał tylko Lyon, pokonując Niceę 2-0. Marsylia zremisowała u siebie z Toulouse 2-2, a Rennes przegrało z Brest 2-0. Gola dla Auxerre zdobył Dudka.

Były trener Lecha Jacek Zieliński zmierzył się w piątek ze swoim byłym klubem jako trener Polonii Warszawa. „Czarne Koszule” zwyciężyły mistrza Polski 1-0 i powoli zaczynają grać na miarę swoich możliwości. Legia i Wisła zremisowały swoje spotkania 2-2 odpowiednio z Zagłębiem Lubin i Koroną Kielce. Co ciekawe Warszawiacy w ostatniej minucie spotkania doprowadzili do remisu, natomiast „Biała Gwiazda” w tej samej minucie dała sobie strzelić wyrównującego gola – a raczej sama go sobie strzeliła po samobójczym trafieniu Wilka, byłego gracza Korony. Jaga pokonała słaba Arkę i jeśli Gdynianie nie poprawią formy, to wylądują w 1 Lidze. Skazywana na straty Cracovia pokonała Lechię 3-0 i jest blisko bezpiecznej strefy.

KJ

---

Cotygodniowe podsumowanie wydarzeń w najlepszych ligach Europy - www.sportowe24h.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl